poniedziałek, 22 lipca 2013

Post krótki i na temat, bo nie mam czasu!

17:59 Wkurzyłam się. Idę poskakać na skakance i pojeździć na rowerze !!!  Tylko najpierw zrobię sobie                jeszcze koktajl bananowy, żeby mieć co skonsumować po treningu i do dzieła ! ;-)

18:10 Zrobiłam już koktajl i przebrałam się w ciuchy do ćwiczeń. Biorę skakankę w garść i skaczemy! ;-)

18:38 Skończyłam skakać na skakance. Myślę, że to było jakieś 10 minut. Tętno 144.

A, i dodam jeszcze, że trochę zmęczyłam, bo to była taka zwykła sznurkowa skakanka, bo ta z licznikiem gdzieś chwilowo mi się zawieruszyła ;)

19:01 Zaliczyłam 10 minut na rowerze stacjonarnym. Jakoś mocno tego nie odczułam, ale jestem z siebie zadowolona, ponieważ pedałowanie przez 10 minut jest monotonne, a ja nudy nienawidzę ;-)



Tak, tak, wiem. Zrobiłam tyle zamieszania, a ćwiczyłam tylko 20 min,
ale myślę, że na zdrowie czas można marnować ;) Pozdrawiam!

PS. A ja właśnie popijam sobie koktajl bananowy z mielonym lnem (jest przecudowny na pamięć, chociaż raczej nie mam z nią problemów ;-) ).Jak byście chciały przepis to piszcie w komentarzach !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz